piątek, 1 lutego 2013

Zoom on colour... Still something with a subject of Christmas

     Pochłonięta pracą zarobkową, licencjacką i dodatkową nie miałam nawet czasu dokończyć świąteczno-noworocznego posta, a zdjęcia czekają i czekają... Tak więc tym postem kończę wszystkie świąteczne wspomnienia.... 
       I was absorbed in paid work, final thesis and extra work, so I hadn't time for completion Christmas-New Year's post and photos wait and wait... In this post I finish Christmas memories...



      ... i mam długodystansową nadzieję, że za nie długo będę już witać wiosnę. W szczególności, że wczoraj obudziły mnie dawno niewidziane promienie słońca, a unoszące się powietrze od dwóch dni jest cieplejsze i pachnie mi ewidentnie wiosną :)

      ... and I hope that I will welcome spring soon. In particular that yesterday beautiful sunshines woke up me and the air is warmer and small like a spring :) 
   


      A święta minęły mi szybko i w bardzo słabej kondycji. Życzenia wigilijne były autentycznie wyszeptane bo straciłam głos w trakcie choroby. I chyba automatycznie niechcąc zniknąć całkowicie w tłumie rodziny, świątecznych gości i sylwestrowych znajomych postawiłam na żywe i konkretne kolory w stylizacjach.


     Królowały optymistyczne odcienie zieleni, niebieskiego, bieli i fioletu.

     Christmas passed me very fast and in very weakly condition. Christmas wishes was authentically whisper but I losed me voice during illness. I didn't wanted to disappear in family crowd, Christmas guests and New Year's Eve friends therefore I decided on intense and specific colours in my stylizations. 

     Optimistic shades of green, blue and violet was in the foreground.






     W sylwestra pierwszy raz kupiłam i założyłam fiolet. Natomiast fioletowe oczko na moim palcu to mój własny handmade :) Ale i tak najpiękniejsza była radość Soni po moim powrocie do domu :)

     On the day of New Year's Eve I bought and dressed violet for the first time. Whereas violet stone on my finger is my personal handmade :) But and so the most beautiful was Sonia's delight when I came home :)






     Zdjęcia makijażu i z Sonią wykonał G.Mleczko http://www.fotomleczko.pl.

To wszystko tej nocy. Podobają się wam moje stylizacje ? Bo mi najbardziej podoba się mina Soni na ostatnim zdjęciu ;)


Make up photos and photos with Sonia by G.Mleczko http://www.fotomleczko.pl

It's all for this night. Do you like my stylizations ? I like the most Sonia's face on the last photo ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Aby skomentować jako użytkownik nie posiadający profilu Google, wybierz w opcji "Komentarz jako" : Nazwa/adres URL :)