niedziela, 14 lipca 2013

Shopping Spree

     Miłość do zakupów przyszła u mnie z czasem. I zresztą jak większość pięknych doświadczeń, dzięki osobie, której już ze mną niestety nie ma. Jednak owa miłość na szczęście pozostała i robi teraz spustoszenie w moim portfelu ;)

    Jednak moją podstawową zasadą jest "Nie przepłacać". Jest ona owszem czasem łamana, kiedy wiem, że małe rozmiary wyjątkowych ubrań czy przede wszystkim butów wyprzedają się jak świeże bułeczki. Mam rozmiar 36, a obuwia 37 i są to najbardziej oblegane rozmiary. Jednak we wszystkich innych przypadkach uwielbiam i czekam na przeceny, promocje i wszelakiego rodzaju obniżki i okazje cenowe.

     Ostatnio w mojej szafie pojawiło się parę rzeczy, kupionych w jednej i drugiej opcji ;)

  
NEW YORKER - FbSister, sukienka - świeżynka :) Cena troszkę za wysoka, ale jako prezent może być ;) Chociaż "może być" to mało powiedziane bo do czarnej skórzanej kurtki i szpilek będzie po prostu boska ;) XS bym na pewno nie dostała na wyprzedaży! (Więc musiałam kupić od razu ;) )



A co dwie białe sukienki to nie jedna ;)


NO NAME. Jednakże urzekł mnie ten zameczek ;) i mój ulubiony dekolt. Przeszłam ostatnimi czasy sporo sklepów i żadna biała letnia sukienka nie przyciągnęła mojej uwagi więc ta musiała wylądować w mojej szafie :)



Torebka, BERSHKA. Seledynowa, limonkowa, jak kto woli. Może być do ręki albo na pasku. Urzekła mnie już pooonad miesiąc temu. Jednak jej cena wydała mi się w tedy za wysoka i na moje szczęście na niedawnych zakupach znalazłam ostatnią w Galerii Krakowskiej za jedyne 29,90 :)




Portfel, BERSHKA. W portfelach jest "to coś". Zdecydowanie często je oglądam. A temu nie mogłam się oprzeć. 19,90 z 29,90 :) I nawet się zastanawiam czy nie kupić jeszcze jednego bo był taki śliczny wściekle różowy :D


H&M, jasny, beżowy płaszczyk znaleziony przypadkiem wśród większości odzieży w rozmiarach 40-42. Na zdjęciu nawet mi wydaje się nijaki. Ale uwierzcie mi, leży idealnie i jest wspaniały! Złote zapięcia nadają mu elegancji, no i kapturek! W końcu mam płaszcz z kapturem. Zawsze mi tego brakowało. Z tyłu jest marszczony więc pięknie się rozkloszowuje. Cena 75zł z 149,90zł.





21 lipca 2012, Centro, klapeczki na niskim obcasie - nie mogę ich nie kupić więc kupuję... odnośnie ceny to było chyba ok 40zł...




... a z uwagi na to, że okazują się mega wygodne, a zarazem kobiece i nie są balerinkami ani adidasami, dokupuję jeszcze dwie pary w promocji drugie za 50% ceny :)

Na koniec wyjątkowe. Niby jeansowo-beżowe, z jakąś kokardką, paskiem, w dziurki... ale takich właśnie szukałam do jeansów!
Nowy sklep i nowe buty. W promocyjnej cenie 69zł, bodajże z 99zł. KARI, linia Tomasso Taccardi. 



Stylizacje mam nadzieję, będą wkrótce. 
A wam jak podobają się moje nabytki ? Kupujecie nowości czy czekacie na promocje ?